F1 — pierwszy blockbuster Apple: $144\u202fmln na starcie, u konkurentów dym w lustrze
Apple razem z Warner Bros wypuściło film „F1” z Bradem Pittem — i on eksplodował kasę: $55,6\u202fmln w USA/Kanadzie i $144\u202fmln na całym świecie. Dla Apple to nie tylko premiera — to potwierdzenie: mogą tworzyć kino, które może konkurować z gigantami Hollywood.
Co wiadomo
Film „F1”, wyprodukowany przez Apple Original Films wspólnie z Warner Bros i nakręcony przez reżysera „Top Gun: Maverick” Josepha Kosinskiego, zadebiutował 27 czerwca. Od razu zajął pierwsze miejsce w box office — $55,6\u202fmln w Ameryce Północnej i $144\u202fmln na całym świecie. Taki start czyni „F1” najbardziej udanym wydaniem Apple w kinach.
Wcześniej Apple napotykało trudności: żadnego sukcesu na dużych ekranach nie miały „Argylle”, „Wolfs” i nawet „Killers of the Flower Moon” — pomimo gwiazdorskiej obsady. Teraz udało im się zebrać dużą publiczność, gdzie pomaga formuła — połączenie „Formuły 1”, gwiazd (Brad Pitt, producent Lewis Hamilton) i sprawdzonych formatów filmowych.
Formuła sukcesu
- Idealny timing: połączenie z kulturą motoryzacyjną po popularności „Drive to Survive” na Netflixie
- Kinematografia jak w „Top Gun”: kamerę umieszczono bezpośrednio w kokpicie „formuły” — detale zapadają w pamięć
- Marketing Apple — hipercyfrowa promocja: od powiadomień na iPhone i zwiastuna z dotykowym sprzężeniem zwrotnym po zniżki przez Apple Pay i wycieczki Apple Maps po trasach
Film już zajął pierwsze miejsce, wyprzedzając takich konkurentów, jak „Jak wytresować smoka”, film Disneya „Elio” i horror „M3GAN 2.0”. Wkrótce „F1” będzie dostępny na Apple TV+, ale firma pozostaje wierna kinom — dla rozpoznawalności marki i dramatycznego efektu.
Źródło: Reuters