Czy psy zaczynają mówić? Startup Traini pozyskał 28 mln PLN (7,5 mln USD), aby nauczyć AI rozumieć emocje zwierząt
Amerykański startup Traini pozyskał 28 mln PLN (7,5 mln USD) inwestycji na rozwój technologii „inteligencji emocjonalnej” dla zwierząt domowych. Firma stawia sobie ambitny cel — zmniejszenie luki komunikacyjnej między ludźmi a ich zwierzętami za pomocą sztucznej inteligencji zdolnej interpretować emocje, intencje i zachowania zwierząt.
Co wiadomo
Wśród uczestników rundy znajdują się przedstawiciele przemysłu technologicznego, w tym menedżerowie z firmy NVIDIA i Anthropic. Wcześniej Traini otrzymał także inwestycje od topowych menedżerów Google, Meta i współzałożyciela Xiaomi. Pozyskane finansowanie firma przeznaczy na rozwój technologii, ulepszanie produktów i skalowanie biznesu.
Kluczowym produktem Traini będzie Cognitive Smart Collar — inteligentna obroża, którą firma nazywa pierwszym na świecie urządzeniem do „dwustronnej komunikacji” między człowiekiem a psem. Urządzenie działa na bazie generatywnej AI i analizuje szczekanie, mimikę, ruchy oraz wskaźniki fizjologiczne zwierzęcia — puls, temperaturę ciała i aktywność. Na podstawie tych danych system interpretuje stan emocjonalny zwierzęcia i tłumaczy go na zrozumiałą dla człowieka formę.
Podstawą technologii jest platforma PEBI (Pet Empathic Behavior Interface), wykorzystująca modele multimodalne do pracy z audio, wideo i obrazami. Według danych firmy system obejmuje już około 120 ras psów, a dokładność rozpoznawania emocji sięga 94%. Traini twierdzi, że jej AI potrafi rozróżniać radość, niepokój, podniecenie i stres, a także wykrywać wczesne oznaki problemów zdrowotnych.
Obecnie z produktów Traini korzystają właściciele ponad 2 mln psów, a treści wideo firmy zebrały ponad 70 mln wyświetleń. Inwestorzy nazywają Traini przykładem na to, jak AI wychodzi poza ramy abstrakcyjnych technologii i staje się narzędziem codziennego emocjonalnego połączenia — choć na razie między człowiekiem a jego zwierzęciem.
Źródło: Traini