Rozbiórka RedMagic 11 Pro: chłodzenie cieczą i naprawialność 3/10 według iFixit

Autor: Russell Thompson | dzisiaj, 12:24

Fixit opublikował rozbiórkę gamingowego smartfona RedMagic 11 Pro i jednocześnie pokazał, dlaczego „wow-inżynieria” nie zawsze idzie w parze z łatwą naprawą. W końcowej ocenie naprawialności urządzenie otrzymuje 3 punkty na 10 — czyli można naprawić, ale bez złudzeń: to nie ten sprzęt, gdzie bateria i kluczowe elementy są wymieniane szybko i łatwo.

Główną przyczyną zainteresowania modelem jest nietypowy dla smartfonów system chłodzenia. W RedMagic 11 Pro łączy się kilka podejść naraz: aktywne chłodzenie i duże elementy przenoszące ciepło, a w publicznych recenzjach konstrukcji osobno podkreśla się zamknięty obieg z cyrkulującym płynem i dużą komorą parującą. Wizualnie przedstawia się to jako prezentacja „dorosłego” chłodzenia w cienkiej obudowie — szczególnie dla długich sesji gamingowych, gdzie zwykle throttling psuje całą zabawę.

Ale tam, gdzie inżynierowie dodają warstwy „żelaza” dla temperatur i stabilnej wydajności, naprawa często staje się bardziej skomplikowana. Więcej niestandardowych komponentów, więcej gęstej kompozycji i montażu, większa szansa, że dostęp do poszczególnych części wymaga rozbierania połowy urządzenia. Dlatego podsumowanie iFixit wydaje się logiczne: smartfon jest imponujący technologicznie, ale daleko mu do przyjazności dla serwisowania.

Innymi słowy, RedMagic 11 Pro to historia o maksymalnej wydajności i chłodzeniu, a nie o tym, by szybko coś wymienić w domu. Tu wybór jest prosty: albo „chcę najzimniejszy FPS”, albo „chcę, by było łatwe do naprawy”. Łączyć takie rzeczy udaje się rzadko.


Źródło: iFixit