Deficyt pamięci operacyjnej zmusi Nintendo do podniesienia kosztów Switch 2 — w krótkim czasie firma straciła 14 mld USD (52 mld PLN) wartości rynkowej
Globalny deficyt pamięci operacyjnej nie ustępuje i zmusza wiele firm do stosowania niepopularnych środków. Już informowaliśmy, że z powodu sytuacji na rynku Microsoft może już po raz trzeci w roku podnieść cenę konsol Xbox Series, a teraz analitycy przewidują, że z tą samą koniecznością może się zmierzyć Nintendo.
Co wiadomo
Wydanie Bloomberg zauważyło, że w obliczu deficytu pamięci operacyjnej gwałtownie spada wartość akcji Nintendo, która już osiągnęła majowe poziomy i nadal spada. Tym samym, japońska firma straciła 14 mld USD (52 mld PLN) wartości rynkowej.
Przyczyna jest prosta: według TrendForce, cena chipów pamięci operacyjnej wykorzystywanej w Switch 2 wzrosła o 41%, a pamięci NAND — o 8%. Taki wzrost cen komponentów nie pozwala mieć nadziei, że popularna hybrydowa konsola w najbliższym czasie nie podrożeje.
Najbardziej przewidująca w tej sytuacji okazała się być firma Sony, która zakupiła ogromną partię RAM-u i na razie nie zauważa kryzysu na rynku RAM.
Źródło: Bloomberg