Zombie-akcja Dying Light: The Beast otrzymała największą aktualizację z trybem „Nowa Gra+”, śledzeniem promieni na PC i poprawkami licznych błędów
Polskie studio Techland wydało dużą aktualizację 1.4 dla Dying Light: The Beast, która dodaje do zombie-akcji ważne usprawnienia techniczne i gameplayowe.
Co wiadomo
Główną gwiazdą aktualizacji został tryb „Nowa Gra+”, który umożliwia rozpoczęcie ponownego przejścia z zachowaniem już zdobytego wyposażenia i rozwiniętych umiejętności postaci.
W tym trybie trudność wzrasta, a wrogowie stają się jeszcze bardziej agresywni, ale nagrody za wykonanie zadań oraz ukryte w skrytkach przedmioty zyskują podwyższone właściwości i wartości.
Gracze mogą wielokrotnie zaczynać „Nową Grę+” i za każdym razem jej modyfikatory będą się multiplikować.
W The Beast dodano już znane dla serii Dying Light drzewko umiejętności „Legenda”, które otwiera się na 15 poziomie postaci i pozwala rozwijać pasywne umiejętności, na przykład zwiększać ilość zdrowia i odblokowywać więcej nagród.
W wersji PC akcji zaimplementowano pełne śledzenie promieni, które czyni oświetlenie, cienie i odbicia bardziej realistycznymi. Aby włączyć tę opcję, należy wybrać preset ultrawysokiej jakości grafiki. Gracze mogą dostosowywać poszczególne parametry śledzenia promieni, a przy ustawieniach ultra automatycznie aktywuje się generowanie dodatkowych klatek.
Twórcy dodali też trzy nowe wykończenia zombie dla jednoręcznego, dwuręcznego miażdżącego i dwuręcznego tnącego uzbrojenia.
Techland naprawił ponad 70 błędów w Dying Light: The Beast, związanych z grafiką, i ponad 200 błędów występujących przy poruszaniu się.
Wszyscy, którzy wejdą do gry do 2 grudnia, otrzymają bonusowy nóż, a w ramach nowego wyzwania społecznościowego pod nazwą Executioner, graczom proponuje się wykonać 1 milion wykończeń, a później jeszcze 2,5 miliona, aby zdobyć nagrody.
Pełna lista zmian i nowości znajduje się na stronie gry.
Dying Light: The Beast jest dostępna na PC (Steam, Epic Games Store), PlayStation 5 i Xbox Series.
Źródło: Steam