Hyundai zaprezentował terenowy samochód przyszłości, który, niestety, pozostanie koncepcyjny
Hyundai wprowadził nowy koncepcyjny samochód terenowy Crater, zapowiadający pojawienie się w gamie marki rodziny mocnych modeli off-road.
Co wiemy
Hyundai Crater ma agresywną stylistykę z 33-calowymi terenowymi oponami, płytami ochronnymi, hakami holowniczymi oraz dodatkowymi reflektorami LED. Kamuflaż jest utrzymany w stylu pikselowym, podobnym do wykończenia Ioniq 5 XRT. Ponadto na całym samochodzie rozmieszczone są niezwykłe detale, takie jak postać Crater Man, która stała się swoistym logo koncepcji i pojawia się na zewnętrznych akcentach, klamrach pasów oraz na desce rozdzielczej wnętrza.
Zamiast tradycyjnej deski rozdzielczej wewnątrz zamontowano cylindryczny blok zawieszony na dwóch pasach. Cztery małe zdejmowane ekrany mogą wyświetlać np. działanie Spotify i w razie potrzeby łatwo je usunąć z samochodu. Atmofserę wnętrza tworzy ciepłe pomarańczowe światło, a unikalna technika Curve of Upholstery gwarantuje brak twardych plastikowych powierzchni — wszystkie elementy są pokryte miękkimi materiałami o zaokrąglonych rogach.
O specyfikacji technicznej wiadomo na razie niewiele. Wiadomo, że Crater to samochód elektryczny. Według wstępnych szacunków wyposażony jest w akumulator o pojemności 84 kWh i dwa silniki elektryczne od Hyundai Ioniq 5, dostarczające do 320 KM mocy i 605 Nm momentu obrotowego. Ważne, że koncepcja jest wyposażona w prawdziwe opcje terenowe: zarządzanie niskimi biegami i blokadę różnicową, co jest obecnie rzadkością dla samochodów elektrycznych.
W takim stanie Hyundai Crater nie pojawi się na rynku i nie będzie konkurentem dla Forda Bronco czy Jeepa Wrangler. Jednak koncepcja pokazuje, w jakim kierunku będzie rozwijać się linia terenowych SUV-ów Hyundai XRT. Jeśli stylistyka Crater zostanie wdrożona w przyszłych modelach seryjnych, oczekujemy wielu ciekawych nowości od koreańskiej marki.
Źródło: Hyundai