Modułowy, ale nietrwały: Fairphone 6 przeszedł surową próbę technoblogera JerryRigEverything

Popularny technobloger JerryRigEverything (Zach Nelson) nie mógł zignorować wprowadzenia „ekologicznego” holenderskiego smartfona Fairphone 6, którego główną cechą jest modułowa konstrukcja z możliwością wymiany 12 komponentów.
Co wiadomo
JerryRigEverything przerwał ustalony porządek działań i od razu zabrał się za rozbiórkę Fairphone 6. Udało mu się łatwo odłączyć baterię — wystarczyło odkręcić kilka śrubek, a autor pochwalił gadżet za wysoką naprawialność.
Aby ocenić wyświetlacz, należy go nieco wysunąć — w tym celu można użyć zwykłej spinacza do karty SIM. Bez problemu udało się również oddzielić taśmę wyświetlacza oraz wymienić port USB-C.
Fairphone 6 bez problemu przeszedł „przesadzenie modułów” i kontynuował pracę.
Zach Nelson podkreślił ważny aspekt: wsparcie Fairphone 6 jest praktycznie niemożliwe poza Europą z powodu słabej obecności marki na rynku.
Następnie bloger zajął się testowaniem wytrzymałości smartfona:
- ogień zapalniczki zostawił duże ślady na ekranie smartfona;
- wyświetlacz chroniony Gorilla Glass 7i zarysował się na szóstym i siódmym poziomie w skali Mohsa;
- boczne krawędzie rysują się bez większych trudności;
- przyciski smartfona łatwo wysuwają się z obudowy, ale ponowne włożenie ich z powrotem jest problematyczne;
- niestety, smartfon można łatwo wygiąć.






Podsumowując, należy zauważyć, że duży wybór wymiennych modułów — to dobre rozwiązanie, biorąc pod uwagę niską wytrzymałość urządzenia.
Źródło: JerryRigEverything