Honda i Nissan będą wspólnie rozwijać oprogramowanie dla samochodów

Autor: Volodymyr Kolominov | 15.07.2025, 23:12
Ujawniono szczegóły wyświetlaczy trzeciej generacji Nissan Leaf Wyświetlacze Nissan Leaf trzeciej generacji. Źródło: Nissan

Honda i Nissan łączą siły w celu stworzenia samochodów nowej generacji zorientowanych na oprogramowanie. Firmy zamierzają wspólnie opracować własną platformę, która zapewni nie tylko aktualizacje i dodatkowe funkcje za dodatkową opłatą, ale także standaryzację kluczowych komponentów, takich jak półprzewodniki i silniki elektryczne, co znacznie obniży koszty.

Co jest znane

Negocjacje dotyczące fuzji między dwoma gigantami motoryzacyjnymi, które nie powiodły się wcześniej w tym roku, mogły stać się ratunkiem dla mającego trudności Nissana. Jednak zamiast połączenia, marki wybrały bardziej pragmatyczną drogę – współpracę w zakresie oprogramowania. Oczekuje się, że nowa architektura oprogramowania zacznie być wdrażana w samochodach bliżej końca dekady.

Jak informuje Nikkei Asia, inżynierowie Honda i Nissan od sierpnia 2024 roku wspólnie pracują nad oprogramowaniem i platformą multimedialną, która stanie się podstawą przyszłych modeli. Planowana jest także unifikacja części sprzętowej – od chipów po silniki elektryczne.

Opracowanie oprogramowania własnymi siłami daje producentom samochodów pełną kontrolę nad całym ekosystemem. W przeciwieństwie do rozwiązań dostawców zewnętrznych, które często ograniczają wykorzystanie danych, wewnętrzny system pozwoli Honda i Nissan na bezpośrednie zbieranie i analizowanie danych o eksploatacji samochodów – co jest szczególnie ważne w erze pojazdów definiowanych programowo.

Projekt nie będzie tani: inwestycje mogą przekroczyć 10 miliardów dolarów. Jednak w dłuższej perspektywie ta inwestycja powinna się zwrócić: producenci będą mogli zarabiać na sprzedaży nowych funkcji i aktualizacji już po sprzedaży samochodu.

Na razie Honda i Nissan kontynuują równoległe opracowanie swoich odrębnych platform programowych, które zadebiutują już w 2025 roku. Jednak z czasem mogą one połączyć się pod jednolitą architekturą, ale z indywidualnym projektem interfejsów dla każdej marki.

Taki krok odzwierciedla również rosnącą konkurencję ze strony chińskich producentów, którzy już oferują bardziej zaawansowane i wygodne rozwiązania cyfrowe nawet w modelach budżetowych. W tym kontekście japońskie marki starają się nadrobić zaległości, tworząc elastyczne, „inteligentne” platformy, które mogą spełniać oczekiwania użytkowników.

Źródło:?Nikkei Asia