Strzał w słupek: E Ink i Intel zaprezentowali ePaper-touchpad dla laptopów

Autor: Anry Sergeev | 04.07.2025, 14:07
Prototyp laptopa: gdy touchpad staje się inteligentny dzięki E Ink Prototyp laptopa z touchpadem E Ink. Źródło: E Ink

Firma E Ink, znana jako pionier technologii elektronicznego papieru, razem z Intelem ogłosiła uruchomienie dotykowego ePaper‑touchpada dla laptopów, który rzekomo ma zrewolucjonizować użytkowanie w "AI PC" (jakieś dziwne sformułowanie, jakby do korzystania ze sztucznej inteligencji potrzebne były jakieś specjalne komputery lub obecność NPU coś zasadniczo zmienia). Nowość łączy ePaper z klasycznym touchpadem, obiecując "niski pobór mocy" (oczywiście, to i tak więcej niż w touchpadzie bez żadnego ekranu), doskonałą widoczność na słońcu i nawet możliwość wyświetlania powiadomień lub notatek, gdy laptop jest wyłączony (zazwyczaj, gdy wyłączamy laptopa, zamykamy jego pokrywę).

Ale czy naprawdę to technologiczny przełom, czy raczej kolejny sposób na wyróżnienie się w świecie laptopów, gdzie wszyscy gonią za etykietą AI? Na papierze wygląda to imponująco: dzięki integracji technologii Intela — Smart Base, IPF oraz AI Assistant Builder touchpad może "pokazywać spersonalizowane dane, generować krótkie teksty, a nawet taktyki do gier" (jeśli deweloperzy oprogramowania to wesprą, bo same te komunikaty się nie pojawią — to nie magia).

Poza tym, doświadczenie korzystania z ePaper w dynamicznych scenariuszach może okazać się kontrowersyjne. Elektroniczny papier, pomimo wszystkich zalet do czytania i oszczędzania baterii, ma ograniczenia w szybkości aktualizacji obrazu i przekazywaniu kolorów. To podważa jego praktyczność jako elementu stałej interakcji.

Kolejne pytanie – ekonomiczna zasadność. Czy taki moduł uzasadnia dodatkowy koszt urządzenia, jeśli większość użytkowników zadowala się standardowymi panelami dotykowymi? A może to kolejny koncept, który tak i pozostanie niszowym rozwiązaniem dla entuzjastów „zielonych” technologii? Poza tym użytkownik potrzebuje nowego nawyku – patrzenia na touchpad, ponieważ obecnie nie patrzymy na ruchy palców po touchpadzie w ogóle.

E Ink obiecuje, że ta integracja stanie się fundamentem dla nowych scenariuszy wykorzystania AI i poprawi ergonomię dzięki "brakowi migotania" (ale w zwykłych touchpadach w ogóle nie może go być). Ale na razie bez rzeczywistych urządzeń w sprzedaży i opinii użytkowników to pozostaje bardziej głośnym stwierdzeniem niż potwierdzonym przełomem.

Źródło: E Ink