Szwedzki robot-„pies” Luna otrzymał prawdziwy sztuczny „system nerwowy” IntuiCell

Autor: Anry Sergeev | 19.06.2025, 15:28
Roboty ze sztuczną inteligencją: jak technologia IntuiCell zmienia zasady gry Robot z technologią IntuiCell. Źródło: IntuiCell

Startup IntuiCell (Szwecja), założony w 2020 roku na Uniwersytecie w Lund, zaprezentował robota-„psa” o imieniu Luna, faktycznie pierwszego robota, który otrzymał funkcjonalny cyfrowy „system nerwowy”. Ta technologia pozwoli robotom uzyskać własne „sztuczne nerwowe” postrzeganie. Mowa nie tylko o szybkim reagowaniu na komendy, ale także o możliwości pracy w sposób adaptacyjny i autonomiczny — z uwzględnieniem warunków otoczenia oraz nawet „odczuć” mechanicznego ciała.

Podejście IntuiCell opiera się na imitacji biologicznego systemu nerwowego i przeniesieniu jego architektury do oprogramowania. Luna nie potrzebuje wcześniejszego szkolenia na masywnych bazach danych ani symulacjach offline — „uczy się” bezpośrednio w rzeczywistym świecie, analizując swoje działania i błędy w czasie rzeczywistym. Jak wyjaśnił dyrektor generalny firmy Wiktor Luthman (Viktor Luthman): „To pierwsze oprogramowanie, które pozwala maszynie uczyć się tak, jak człowiek lub zwierzę”.

Istota technologii polega na wdrożeniu systemu, który modeluje działanie obwodowych i centralnych komponentów ludzkiego systemu nerwowego. Oznacza to, że roboty będą mogły nie tylko rejestrować dotyk, nacisk lub temperaturę, ale także samodzielnie podejmować decyzje dotyczące reakcji — na przykład cofnąć manipulator w przypadku nadmiernego obciążenia lub przegrzania.

W demonstracyjnych filmach Luna pokazuje, jak próbuje stać i dostosować się, jak nowo narodzone szczenię lub żyrafa, stopniowo poprawiając równowagę bez ludzkiej interwencji.

Celem IntuiCell jest rozszerzenie zastosowania technologii na bardziej złożone platformy: roboty humanoidalne, badania głębinowe środowiska morskiego czy misje międzyplanetarne, gdzie dane do wcześniejszego treningu są niedostępne. Zastosowanie takich maszyn może być przydatne w ekstremalnych warunkach — na Księżycu, Marsie czy podczas pracy w strefach katastrof naturalnych.

IntuiCell otrzymał finansowanie od Navigare Ventures (Szwecja), SNÖ Ventures (Norwegia) oraz funduszy Unii Europejskiej. Teraz firma przygotowuje się do skalowania systemu i stosowania go w różnych typach robotów — od platform czteronożnych po przyszłe mobilne systemy humanoidalne.

Szwedzcy developerzy wykorzystują zaawansowaną architekturę sztucznej inteligencji, która zapewnia dotykowe i przestrzenne sprzężenie zwrotne w czasie rzeczywistym. Dzięki temu robot nie tylko odczuwa zewnętrzne sygnały, ale także uczy się na podstawie zgromadzonych doświadczeń — podobnie jak ma to miejsce w żywych organizmach. Technologia ta jest skierowana na zastosowanie w skomplikowanej produkcji, medycynie, rehabilitacyjnej technologii oraz w dziedzinie opieki.

Według słów twórców, celem nie jest imitacja ludzkiej inteligencji jako takiej, ale stworzenie efektywnego cielesnego interfejsu dla maszyn — zdolnego analizować, dostosowywać się i działać bez potrzeby bezpośredniego zdalnego zarządzania.

W globalnym kontekście może to być kluczowy krok w kierunku powstania bardziej autonomicznych i bezpiecznych robotów, które będą mogły działać w środowiskach, gdzie obecność ludzi jest ograniczona lub niepożądana — na przykład w miejscach z substancjami szkodliwymi, w badaniach głębinowych lub w strefach klęsk żywiołowych. Oczekuje się, że pierwsze prototypy będą zaprezentowane już w 2026 roku.

Źródło: 1e9.community