Głos Geralta oburzony przez fanów, którzy nazywają The Witcher 4 "woke" i radzi przeczytać książki
Doug Cockle, głos samego Geralta z Rivii w grze Wiedźmin, ostro skrytykował graczy, którzy nazywają The Witcher 4 "poprawnym politycznie" (woke) z powodu tego, że Ciri zostanie główną bohaterką.
Co wiadomo
Przypomnijmy, że CD Projekt Red w zeszłym roku ogłosił następną grę z serii i jej główną bohaterkę. Jednak niektórzy gracze już zdążyli skrytykować studio, oskarżając je o "poprawność polityczną" za wybór żeńskiego protagonisty.
"To po prostu głupie, — powiedział Cockle. — Nie ma w tym nic "poprawnego politycznie".
Kontynuował: "Ciri to świetna postać z Wiedźmina, a oni zamierzają skupić się na tej postaci. Uważam, że to wspaniale. Nie możemy mieć Geralta w każdej grze Wiedźmina do znudzenia, wieczność. Poza tym widzieliśmy koniec podróży Geralta."
Powiedział również, że fanom gry warto przeczytać książki.
"Jeśli czytaliście książki, zrozumiecie, dlaczego CD Projekt poszedł tą drogą, — powiedział Cockle. — Z Ciri można zbadać cały bogaty świat, czego nie robili, gdy wprowadzili ją w Wiedźmina 3, ponieważ historia dotyczyła Geralta. Jeśli uważacie, że to "poprawność polityczna", przeczytajcie pieprzone książki!"
Na początku tego roku studio ogłosiło, że nie planuje wydania The Witcher 4 przed końcem 2026 roku, co oznacza, że gra może ukazać się już na następną generację konsol.
Źródło: Fall Damage