Pomimo zagrożenia wzrostem cen artykułów do gier z powodu wojny handlowej w USA, Take-Two zachowuje spokój i nie uważa, że ​​to wpłynie na firmę

Autor: Vladislav Nuzhnov | 16.05.2025, 11:32
Jak zrobić idealny zrzut ekranu w Grand Theft Auto V: porady i triki dla graczy Zrzut ekranu z Grand Theft Auto V. Źródło: Rockstar

Ostatnio media dużo pisały o potencjalnym wpływie chaosu taryfowego w Stanach Zjednoczonych na przemysł gier, począwszy od konsol i akcesoriów, a skończywszy na oprogramowaniu. I chociaż niektórzy eksperci wyrażają poważne zaniepokojenie potencjalnymi konsekwencjami dla konsumentów i biznesu, dyrektor generalny Take-Two Strauss Zelnick podczas niedawnej sesji Q&A z inwestorami wydawał się stosunkowo spokojny w tej sprawie.

Co wiadomo

Pod koniec rozmowy zapytano Zelnicka, czy martwi go potencjalny wzrost cen konsol oraz ich wpływ na ogólny ekosystem gier. Pytanie dotyczyło niedawnego podwyższenia cen konsol Xbox Series oraz oczekiwanego wzrostu cen PlayStation 5. Jednak Zelnick wyraził opinię, że pomimo całego zamieszania z taryfami, prognoza finansowa Take-Two pozostaje dość stabilna, przynajmniej na najbliższy rok.

"Nasza prognoza obejmuje następne dziesięć miesięcy, w zasadzie tę część roku finansowego, która jeszcze nie minęła, i bardzo trudno jest przewidzieć, gdzie znajdą się taryfy, biorąc pod uwagę, jak wszystko zmieniało się do tej pory. Jesteśmy dość pewni, że nasza prognoza nie będzie miała znaczącego wpływu, jeśli taryfy nie podążą w zupełnie innym kierunku, niż obecnie oczekujemy. W każdym razie już istnieje bardzo znacząca ustalona baza dla wszystkich naszych docelowych platform, z wyjątkiem Nintendo Switch 2, które jeszcze nie wyszło. Więc myślę, że mamy wystarczające zrozumienie, że jakiekolwiek zmiany nas nie dotkną", - powiedział Zelnick.

W pewności Zelnicka jest podstawa. Jak sam zauważa, większość gier, które Take-Two wyda w najbliższym roku finansowym, zostanie wydana na platformach, które posiada większość ludzi. Niewielka liczba osób, które kupią lub nie kupią Xbox Series, PS5 lub nawet Nintendo Switch 2, nie będzie miała znaczącego wpływu na ogólny wynik. Ponadto, znaczna część dochodów Take-Two pochodzi z cyfrowych zakupów w takich stale popularnych grach, jak GTA V, Red Dead Redemption 2, oraz z mobilnego biznesu, który w ogóle nie podlega taryfom.

Przypomnijmy, GTA 5 – wieczny hit: pomimo opóźnienia szóstej części, sprzedaż poprzednich gier Rockstar bije rekordy.

Źródło: IGN