Kojima przygotowuje "testament pomysłów": autor Death Stranding ma nośnik z pomysłami na przyszłe gry, z których może skorzystać Kojima Productions po jego śmierci
Hideo Kojima, legendarny twórca Death Stranding oraz Metal Gear Solid, znany jest z gier badających możliwe scenariusze naszej zbiorowej przyszłości. Jednak niedawne wydarzenia skłoniły twórcę gier do głębszego zastanowienia się nad własną przyszłością oraz losem Kojima Productions po jego śmierci.
Co wiadomo
W wywiadzie dla magazynu Edge Magazine Kojima opowiedział, że poważna choroba podczas pandemii zmusiła go do przemyślenia swoich ambicji zawodowych i ilości czasu, który mu pozostał jako twórcy. Odzyskawszy siły, reżyser Death Stranding 2 postanowił przekazać swojemu osobistemu asystentowi "pendrive z wszystkimi swoimi pomysłami", aby zapewnić studiu nowe pomysły po jego odejściu. Kojima porównał ten nośnik informacji do swoistego "testamentu".
"Może będą w stanie kontynuować tworzenie czegoś w Kojima Productions po moim odejściu... To mój strach: co stanie się z Kojima Productions po mojej śmierci? Nie chcę, żeby po prostu zarządzali naszymi istniejącymi IP," – podzielił się Kojima.
Dyrektor gier, który w sierpniu skończy 62 lata, zauważył, że pandemia stała się dla niego ważniejszym momentem zwrotnym niż osiągnięcie 60. roku życia. Po chorobie oraz operacji oczu stracił zdolność "do tworzenia czegokolwiek". Jednocześnie był świadkiem "śmierci wielu ludzi wokół".
"Do tego czasu nie uważałem się za starego, wiecie? Po prostu nie czułem swojego wieku i zakładałem, że będę mógł tworzyć tak długo, jak będę żył," – powiedział Kojima. – "Ale potem zachorowałem i nie mogłem nic tworzyć. I widziałem, jak wiele osób wokół mnie umierało w tym czasie. Spotkałem się ze śmiercią. Oczywiście, wyzdrowiałem, ale teraz myślałem: "Czekaj, ile lat mi zostało, by zrobić grę lub film? Może 10 lat?"
Najbliższa gra Kojima Productions, Death Stranding 2: On The Beach, zostanie wydana 26 czerwca ekskluzywnie na PlayStation 5.
Źródło: VGC
