Zapomniany eksperyment: jak Borderlands Online mogła zmienić serię i dlaczego przypomniano o niej w 2025 roku

Autor: Vladislav Nuzhnov | 07.05.2025, 07:58

Niegdyś ambitny projekt Borderlands Online, który miał stać się MMO-shooterem tylko dla chińskiego rynku, znowu znalazł się w centrum uwagi - niemal 10 lat po zamknięciu. Dzięki wysiłkom entuzjasty EpicNNG, gracze po raz pierwszy zobaczyli działający build gry i mogli ocenić jej potencjał, który nigdy nie został zrealizowany z powodu zamknięcia 2K China w 2015 roku.

Co wiadomo

Borderlands Online ogłoszono pod koniec 2014 roku jako ekskluzywny dla Chin - z modelem bezpłatnym, trybami PvP i znanymi bohaterami serii. Gracze mieli stać się poszukiwaczami skarbów, którzy po katastrofie na Pandorze wybierają jedną z czterech klas: Sirena, Żołnierz, Berserker lub Łowca. W grze planowano przywrócić NPC takich jak Claptrap i Dr. Zod, znane lokacje (Skag Gully, Tombstone), trzy tryby PvP (Ostatni człowiek stojący, Drużyna kontra Drużyna, Przechwycenie flagi), system tworzenia broni i gildie.

Projekt był rozwijany przez 2K China i Shanda Games, a jego uruchomienie miało nastąpić na PC i urządzeniach mobilnych w 2015 roku. Jednak już rok po ogłoszeniu studio zostało zamknięte, a gra anulowana z powodu ryzyk finansowych i wątpliwości co do rentowności. Dla większości fanów Borderlands ta historia pozostała prawie nieznana, ponieważ rynek zachodni prawie nic nie słyszał o grze.

Sytuacja zmieniła się w 2025 roku: modder i dataminer EpicNNG znalazł działający build Borderlands Online, przywrócił ekran tworzenia postaci i podzielił się pierwszymi kadrami. Chociaż obecnie gra zawiesza się po dostosowaniu, entuzjasta planuje udostępnić projekt społeczności pod nazwą Borderlands Offline, dodać wsparcie dla uncapped FPS, FOV i angielskiej lokalizacji.

Ten niespodziewany „come back” pozwala po raz pierwszy ocenić, jaka mogła być Borderlands Online, a tymczasem fani czekają na premierę Borderlands 4, która, nawiasem mówiąc, zostanie wydana już 12 września.

Źródło:?@EpicNNG