Francja oskarżyła rosyjskie wojska wywiadowcze o cyberataki, w tym podczas kampanii wyborczej Macrona

Autor: Mykhailo Stoliar | 30.04.2025, 13:06
Obalenie mitu: Historia wizerunków hakerów w mediach Ilustracyjne zdjęcie hakera. Źródło: Getty Images

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Francji oficjalnie oskarżyło rosyjski wywiad wojskowy o organizację szeroko zakrojonych cyberataków na krajowe instytucje i strategiczne obiekty kraju.

Co wiadomo

Minister Europy i Spraw Zagranicznych Francji Jean-Noël Barrot oświadczył, że rosyjskie GRU przez kilka lat używało grupy hakerskiej APT28 (znanej również jako Fancy Bear) do ataków na francuskie struktury rządowe, prywatne przedsiębiorstwa, centra analityczne, a także obiekty związane z przygotowaniami do Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich w 2024 roku.

Z informacji MZS wynika, że co najmniej od 2021 roku zostało zaatakowanych około dziesięciu organizacji, w tym jeden z obiektów sportowych zaangażowanych w organizację Olimpiady. Osobno wspomniano o cyberatakach na kanał TV5Monde w 2015 roku oraz o włamaniu do e-maila kampanii wyborczej Emmanuela Macrona w 2017 roku.

W ministerstwie podkreślono, że te działania są elementem szerszej strategii destabilizacyjnej, którą Rosja realizuje także przeciwko Ukrainie. APT28 od dawna jest wykorzystywana przez GRU do ataków na krytyczną infrastrukturę Ukrainy w ramach konfliktu zbrojnego.

MZS Francji podkreśla, że te działania są sprzeczne z normami odpowiedzialnego zachowania państw w przestrzeni cyfrowej, które Rosja oficjalnie poparła w ramach ONZ. W związku z tym Francja planuje wspólnie z partnerami nie tylko blokować i powstrzymywać takie działania, ale także na nie reagować w ramach prawa międzynarodowego.

Oprócz Francji ataków APT28 doznały także inne kraje europejskie. W odpowiedzi Unia Europejska już wprowadziła sankcje wobec osób fizycznych i prawnych związanych z tą grupą.

Źródło: X